Rajd Australii jest w tegorocznym kalendarzu dziesiątą eliminacją rajdowych mistrzostw świata. Wraca do tego najbardziej prestiżowego cyklu po dwuletniej absencji. Figurował bowiem jako eliminacja mistrzostw świata w latach 1990 – 2006. Niemniej jednak tegoroczny Rajd Australii będzie diametralnie różnił się od swoich poprzednich edycji. Całkowitej zmianie ulegnie jego położenie. Wcześniej odbywał się na zachodnim wybrzeżu Australii, a jego baza znajdowała się w Perth. W tym roku zostanie przeniesiony na wschodnie wybrzeże. Nową bazą rajdu zostało miasto Kingscliff w regionie New South Wales.
Według zapewnień organizatorów Rajd Australii pozostanie jednym z najszybszych rajdów mistrzostw świata. Odcinki specjalne tak jak w latach ubiegłych będą wiodły przez szutrowe trasy. Mimo to tegoroczny Rajd Autralii, podobnie jak Rajd Polski, pozostaje największą niewiadomą zarówno dla kierowców jak i dla teamów. Będą to dla nich zupełnie nowe i nieznane odcinki specjalne. Poprzednie edycje rajdu z bazą w Perth cieszyły się ogromną popularnością, czy nowa odsłona Rajdu Australii również wzbudzi takie zainteresowanie okaże się na początku września.